poniedziałek, 30 lipca 2012

Grenade by Bruno Mars (feat. Lindsey Stirling, Alex Boye', Nathaniel Drew & the Salt Lake Pops)

Czyli jak ze śmieciowej muzyki zrobić coś wybitnego.


Jak przejść na wegeterianizm

Uznaję siebie ze umiarkowaną wegetarianką (według niektórych w takim wypadku nie można uznać mnie za wegetariankę wcale). Mięso jem średnio raz na miesiąc lub rzadziej. Na pewno obowiązkowo w święta jem białą kiełbaskę u mojej babci - od dzieciństwa smakuje mi tak samo wyśmienicie. Jedyna zmiana jest taka, że zamiast trzech sztuk jem jedną :) 


Na początku rezygnowałam z mięsa nieświadomie- po prostu czułam się po nim ociężale i potrzebowałam przesiedzieć pół godziny przed telewizorem, żeby ociężałość i ospałość minęła. Początki były trudne - po zjedzeniu całego talerza warzyw czułam się niedojedzona i chciałam zjeść coś "cięższego" oraz bardziej treściwego. Po czasie jednak przyzwyczaiłam się do diety opartej głównie na warzywach i kaszach. 

Wszystkie warzywa i owoce mają jakieś cudowne właściwości, które regenerują i oczyszczają ciało. Stopniowo uczę się o nich i dzięki temu czuję, że jem bardziej świadomie. Dzięki przyprawom zmieniam i podkreślam smak warzyw, przez co dieta jest bardziej urozmaicona i ciekawa.

Obecnie żywność jest bardzo przetworzona, naładowana całą masą dodatków, ulepszaczy (pogarszaczy), konserwantów i barwników. Organizm domaga się witamin, składników odżywczych, a my dajemy mu toksyczną papkę. Po jej strawieniu organizm dalej krzyczy o jeszcze, bo nie dostał tego czego potrzebował do prawidłowego funkcjonowania. Większość ludzi, z tego co zauważyłam, je oczami- nakłada na talerz więcej niż potrzebuje, a organizm faktycznie potrzebuje niewiele, ale dobrej jakości.

Im mniej jemy mięsa, tym bardziej nasz ciało staje się elastyczne i łatwiej uprawia się asany (pozycje jogi) oraz ćwiczenia aerobowe czy rozciągające.

Wskazówki jak stopniowo zmieniać dietę:
  • Upewnij się, że masz możliwość regularnego korzystania z dobrych źródeł białka, takich jak orzechy, rośliny strączkowe, pełne ziarno i ser.
  • Jedz codziennie sałatkę z surowych warzyw i dużo zielonych warzyw liściastych
  • Gotuj warzywa tak krótko, jak to możliwe, aby zachować ich wartość (gotowanie na parze, blanszowanie)
  • Codziennie jedz trochę świeżych owoców.
  • Jedzenie powinno być świeże - to nadgniłe, psujące się jest niepełnowartościowe, dlatego odwiedzaj warzywniak 2-3 razy w tygodniu. Kupuj małe ilości, ale często.
  • Unikaj pokarmów przetworzonych - chleb, ciastka, udoskonalone produkty zbożowe, napoje z puszki
  • Czytaj etykiety - im krótsza lista tym lepiej. UWAGA - nie wszystkie produkty w sklepach oznaczone mianem BIO czy NATURALNE takie faktycznie są - często to tak zwany "chłyt" marketingowy.
  • Gotuj tyle, ile zamierzasz zjeść. Odgrzewane pokarmy mają mniejszą wartość odżywczą
  • Zaprzyjaźnij się z kaszami
  • Urozmaicaj dietę przez eksperymenty - nie wszystkie dania będą udane, ale na tym polega nauka i zbieranie doświadczenia
  • Uwaga na importowane warzywa i owoce. Na czas transportu trzeba ja zakonserwować, żeby były jak najdłużej zdatne do spożycia, dlatego skoro mamy sezon lepiej udać się do warzywniaka, który ma produkty regionalne (nie dorzucamy się za transport z krajów tropikalnych). Poza sezonem dobre są mrożonki.


Swami Sivananda: "Z czystości pożywienia wynika czystość natury wewnętrznej"

piątek, 27 lipca 2012

Babeczki mocno czekoladowo-malinowe

Dostałam świetny przepis na super deser, który lekko podrasowałam pod swój gust kulinarny. Wykonanie banalnie proste a przyjemność nieziemska.



Składniki:
  • 1,5 tabliczki gorzkiej czekolady (ja wybrałam 70% z lidla)
  • pół szklanki zmiksowanych malin
  • dwie łyżki masła
  • łyżka rumu - przyznaję, że wlałam więcej :)
  • 2 jajka
  • 10 lisków mięty
  • łyżka cukru

  1. Czekoladę rozpuścić w kąpieli wodnej z masłem i cukrem. 
  2. Maliny i mięte zmiksować
  3. Wszystkie składniki wymieszać (jajka wbić całe do masy)
  4. Masę przelać do foremek i włożyć do piekarnika ustawionego na 180 stopni na pół godziny
  5. Foremki wyjąć, a po ostygnięciu włożyć do lodówki - ja w międzyczasie wzięłam dwie porcje do kawy :) 
  6. Po ok 2 godzinach można podawać z lodami, bitą śmietaną bądź solo

czwartek, 26 lipca 2012

Wegetarianizm - czy warto?

Mięso jem rzadko, zazwyczaj czuję się po nim ociężale i muszę odczekać dużo czasu zanim pójdę biegać lub poćwiczyć jogę. Kiedy mówię, że nie jem mięsa słyszę głosy protestu, że nie dostarczam organizmowi pełnowartościowych białek i że na samej zieleninie żyć się nie da. Żyję, mam się dobrze, rzadko choruję.

Oczywiście jest wiele odmian wegetarianizmu - frutarianizm czy witarianizm - ale jak wszędzie należy zachować zdrowy rozsądek i nie popadać w skrajności. Większość ludzi, szczególnie mężczyzn, uważa, że daniem bezmięsnym nie można się najeść i nie daje dostatecznie dużo energii. To prawda, że organizm potrzebuje więcej czasu, żeby strawić mięso i tym samym dłużej jesteśmy wolni od uczucia głodu, ale tym samym organizm jest przeciążony. Dlatego często po obfitym posiłku odczuwamy senności - jedyną pracą jaką wykonaliśmy było przeżucie i połknięcie jedzenia, ale organy wewnętrzne w trakcie trawienia i przyswajania pokarmu pracują o wiele ciężej.



Właściwie skomponowana dieta wegetariańska jest jednym ze zdrowszych sposobów odżywiania. Przyjmuje się, że ogólny stan zdrowia osób, które wykluczyły z menu mięso, jest lepszy, niż tych, którzy stosują tradycyjną dietę. Przekłada się to także na długość trwania ich życia. Osoby stosujące dietę bezmięsną rzadko mają kłopoty z utrzymaniem prawidłowej masy ciała.

Zwolennicy mięsa dostają białko najniższej jakości, białko martwe lub zamierające. Mięso zawiera dużo substancji wyjściowych do powstania kwasu moczowego. Z kolei orzechy, produkty mleczne, rośliny strączkowe dostarczają białek wysokiej klasy. 

Wg. feng shui zwierzę umiera trzy razy- kiedy jest zabijane, kiedy jego mięso przyrządza się w kuchni oraz kiedy się je spożywa. Każdy pokarm wydziela określoną energię, dlatego w feng shui zaleca się zamykać kuchnię w trakcie gotowania mięsa, żeby "ciężka" energia nie przeszła do innych pomieszczeń w mieszkaniu. 

 Obecnie zwierzęta traktowane są hormonami i antybiotykami, żeby szybciej rosły i nie chorowały. Kura obecna nie jest tą samą kurą, którą hodowali nasi dziadkowie - teraz wprowadzono nowe, szybko dojrzewające odmiany. Osobiście nie mam do nich przekonania. Zwierzęta obecnie żyją w warunkach stresowych, a stres wyzwala określone reakcje chemiczne w organizmie. Jedząc mięso jemy to wszystko czym zwierzę "żyło"- jego antybiotyki, hormony i kto wie co jeszcze...




Dieta wegetariańska jest bogata w błonnik i kwasy tłuszczowe nienasycone. Niedobór błonnika (znajduje się w nieprzerabianych pokarmach roślinnych) powoduje zaburzenia jelitowe. Rośliny dostarczają nam żywej energii, wszystkie mają zdrowotne działanie na nasz organizm.

Dieta wegetariańska wymaga z naszej strony zmiany przyzwyczajeń i pewnego wysiłku w przygotowaniu potraw. Trzeba nauczyć się komponować posiłki z nowego zasobu inwentarza domowego, co z początku może być problematyczne, ale tak naprawdę przygotowanie potrawy, szczególnie latem, jest bardzo szybkie i mało skomplikowane. Oczywiście jest warunek- trzeba chcieć. Dań wegetariańskich można spróbować w Green Way lub we Wrocławiu w Nalandzie, którą bardzo polecam - gotują według pięciu przemian i ich dania są mistrzowskie. Często czerpię stamtąd inspiracje do swoich posiłków.

środa, 25 lipca 2012

Energie Gunas


W świecie jogi wyróżniamy trzy energie:
  1. Czystość (Sattava)
  2. Aktywność , Namiętność, Procesy zmiany(Rajas)
  3. Ciemność, Bezczynność (Tamas)



W każdym naturalnym pożywieniu istnieją te trzy energie, ale zawsze jedna jest mniej bądź bardziej dominująca. Jabłka na jabłoni mogą być dojrzałe (satwiczne), dojrzewające (rajasowe) lub przejrzałe (tamasowe). Jabłko dojrzewające będzie miało w sobie energię satwiczną i tamasową chociaż nie będą one widoczne "gołym okiem".
Dopiero stan "oświecenia" wprowadza całkowitą równowagę między energiami Gunas.




  1. Pokarmy satwiczne- najkorzystniejsze. Uspokaja i oczyszcza umysł, umożliwia pracę na najwyższych obrotach.
    • Produkty: przetwory zbożowe (muessli), chleb pełnoziarnisty, świeże owoce i jarzyny, czyste soki owocowe, mleko, masło, ser, orzechy, rośliny i nasiona strączkowe, kiełki, miód, herbaty ziołowe

  2. Pokarmy rajasowe – bardzo gorące, gorzkie, kwaśne półsłodkie lub słone. Zakłócają równowagę między umysłem a ciałem. Odżywiają ciało kosztem umysłu. Duża ilość tego pokarmu pobudza ciało i wzmaga namiętność, a umysł jest niespokojny i nie poddaje się kontroli. Jedzenie w pośpiechu zalicza się do czynności rajasowych.
    • Produkty: ostre przyprawy, mocne zioła, potrawy gorące, kawa, herbata, ryby, jaja, sól, czekolada.

  3. Pokarmy tamasowe – nie służy ani umysłowi ani ciału. Prana (energia) jest odciągana, zdolność rozumowania przyćmiona, dominuje bezczynność. Umysł zdominowany przez niskie emocje (gniew, złość), a odporność organizmu obniżona. Przejadanie się jest czynnością tamasową
    • Produkty: mięso, alkohol, tytoń, cebula, czosnek, produkty fermentacji (ocet), produkty przejrzałe i popsute.  

wtorek, 24 lipca 2012

Kalafior


Od dobrych kilku tygodni prawie codziennie jem kalafior. Zazwyczaj przygotowuję go do pracy w połączeniu z sałatą, serem feta i innymi dodatkami. Kalafior kupowany w hipermarkecie nie smakował mi specjalnie – wyczuwałam w nim głównie gorycz. Z kolei ten kupowany w lokalnym warzywniaku jest słodki i lekko orzechowy. Można jeść go na surowo w surówce, lekko zblanszowany w sałatce oraz na wiele innych sposobów.



Składniki odżywcze:
  • Witaminy: C, A, B1, B2, B6, K, PP
  • Minerały: wapń, magnez, żelazo, fosfor, fluor, cynk, jod, mangan, potas
  • Kwasy: nikotynowy i pantotenowy

Właściwości zdrowotne:
  • Właściwości przeciwrakowe, zatrzymuje enzymy aktywujące czynniki rakotwórcze.
  • Zwiększa zdolność wątroby do neutralizowania potencjalnie toksycznych substancji
  • Chroni przed reumatyzmem
  • Wskazany podczas diety - lekkostrawny, niskokaloryczny
  • Wzmacnia odporność organizmu,
  • Oczyszcza krew

Ważne:
  • Sezon od maja do listopada
  • Należy wybierać tylko najbardziej świeższy kalafior, kierując się przy wyborze kondycją liści – nie powinny być zwiędłe lub całkowicie wysuszone, zaś kwiatostan uszkodzony
  • Można z powodzeniem trzymać kilka dni w lodówce
  • Przy blanszowaniu należy uważać, żeby nie przegrzać kalafiora- traci ze swojej kruchości, jędrności i smaku

niedziela, 22 lipca 2012

Soja i jej szkodliwe działanie

Ostatnio trafiłam na ciekawy (i długi) artykuł na temat soi. Ze względu na to, że interesuję się zdrowym żywieniem to czasami wprowadzałam do swojego menu produkty sojowe wierząc, że są zdrowe. Na szczęście ten artykuł wyprowadził mnie z błędu i wiem, że soja więcej w mojej kuchni nie zagości.
Teraz wiem dlaczego czasami po zjedzeniu soi miałam rewolucję w żołądku i czułam się ociężale.




Fakty/ Ciekawostki
  • Soja zawiera hemaglutyninę – substancję powodującą zlepianie krwinek.
  • Inhibitory trypsyny i hemaglutynina hamują wzrost. Szczury pozbawione mleka matki i karmione zawierającą te składniki soją nie rosną normalnie. W tofu i twarogu występuje zredukowana ilość związków hamujących wzrost, lecz nie są one całkowicie wyeliminowane.
  • Picie mleka jest podawane jako główny powód tego, że drugie pokolenie japońskich emigrantów żyjących w Ameryce jest wyższe od swoich przodków. Niektórzy naukowcy utrzymują, że prawdziwym powodem jest mniejszy poziom związków fitynowych w amerykańskiej diecie – bez względu na inne niedobory – podkreślając, że zarówno azjatyckie, jak i zachodnie dzieci, które odczuwają niedobór mięsa i produktów rybnych zmniejszających skutki wysokofitynowej diety, często cierpią na krzywicę, karłowatość i inne problemy dotyczące wzrostu.
  • Soja zawiera również czynniki wolotwórcze. Substancje powodujące tworzenie się wola i izoflawony zawarte w soi to te same związki.
  • Soja ma także w sobie dużo kwasu fitynowego jest to substancja mogąca zablokować przyswajanie zasadniczych soli mineralnych (wapnia, magnezu, miedzi, żelaza, cynku) w przewodzie pokarmowym. Wegetarianie, którzy konsumują tofu i twaróg sojowy jako substytut mięsa i produktów mlecznych, ryzykują ostry niedobór soli mineralnych.  
  • Fityny w soi są bardzo trudne do zredukowania w normalny sposób, jak na przykład przez długie gotowanie. Jedynie długa fermentacja znacznie obniża ich poziom w soi.
  • Mnisi żyjący w klasztorach, zachowujący celibat i prowadzący wegetariański tryb życia, uważają soję za użyteczną, ponieważ tłumi ona popęd płciowy.
  • Powodem częstszego występowania osteoporozy u ludzi Zachodu jest zastąpienie olejem sojowym masła będącego tradycyjnym źródłem witaminy D i innych rozpuszczalnych w tłuszczach aktywatorów koniecznych do przyswajania wapnia.
  • U matek, które spożywały pożywienie wegetariańskie w czasie ciąży, występuje pięciokrotnie większe ryzyko powicia chłopca ze spodziectwem, to znaczy wrodzonym defektem penisa. Autorzy badań podkreślają, że przyczyną tego może być wystawienie płodu na silniejsze od normalnego oddziaływanie fitoestrogenów obecnych w wielce popularnym wśród wegetarian pożywieniu sojowym. W przypadku potomstwa rodzaju żeńskiego, problemy mogą wystąpić raczej w okresie późniejszym.
  • Spożywanie produktów sojowych prowadzi do szybszego dojrzewania młodych dziewczyn co jest zapowiedzią przyszłych problemów z układem rodnym, w tym z brakiem miesiączki, niepłodnością i rakiem piersi.
  • U Japończyków, którzy jedzą trzydziestokrotnie więcej soi od mieszkańców Ameryki Północnej znacznie częściej występują rak przełyku, żołądka, trzustki i wątroby. Azjaci na całym świecie znacznie częściej cierpią na raka tarczycy.

Badania
  • W eksperymentach żywieniowych zastosowanie wyizolowane proteiny sojowe  spowodowało wzrost zapotrzebowania na witaminy E, K, D i B12, pojawiły się również objawy niedoboru wapnia, magnezu, manganu, molibdenu, miedzi, żelaza i cynku. U testowych zwierząt wystąpiło powiększenie organów, zwłaszcza trzustki i tarczycy, oraz wzrost odkładania się kwasów tłuszczowych w wątrobie.
  • Grupa niedożywionych dzieci z Ameryki Środkowej została ustabilizowana i doprowadzona do stanu normalnego zdrowia przy pomocy żywienia ich miejscową żywnością, w tym mięsem i produktami mlecznymi. Następnie tradycyjna żywność została na dwa tygodnie zastąpiona napojem wytwarzanym na bazie wyizolowanych protein sojowych i cukru. Odnotowali, że dzieci „od czasu do czasu” wymiotowały, zazwyczaj po spożyciu posiłku,  ponad połowa z nich cierpiała na okresowe biegunki, niektóre nabawiły się infekcji górnych dróg oddechowych, zaś część miała wysypkę i gorączkę.
  • W chwili urodzin samce ptaków tropikalnych mają szare upierzenie swoich matek, które zabarwia się z chwilą osiągnięcia dojrzałości, gdzieś około 24 miesiąca życia. W roku 1991 Richard i Valerie Jamesowie, hodowcy ptaków w Whangerai w Nowej Zelandii, zakupili nowy rodzaj pożywienia dla swoich ptaków, które oparte było głównie na białku sojowym. Kiedy je zastosowali, zabarwienie nastąpiło już po kilku miesiącach, australijskiej papużki, która uzyskuje piękne czerwone upierzenie w wieku od 18 do 24 miesięcy, zabarwionego już w wieku 11 tygodni. Niestety, w następnych latach nastąpił silny spadek rozrodczości u tych przedwcześnie dojrzałych ptaków, a także deformacje, pisklęta były skarlałe i często w chwili wykluwania się umierały, zwłaszcza samiczki. W rezultacie cała populacja została zdegenerowana. Ptaki miały zdeformowane dzioby i kości, powiększoną tarczycę, niedomogi systemu immunologicznego oraz cechowały się patologicznie agresywnym zachowaniem. Lista problemów, które wystąpiły, była bardzo podobna do tej, jaka miała miejsce w przypadku dzieci Jamesów, które były karmione pożywieniem dla niemowląt bazującym na soi. Zaskoczeni i przerażeni Jamesowie zaangażowali dra toksykologii Mike’a Fitzpatricka, zlecając mu przeprowadzenia dalszych badań, które udowodniły, że spożywanie produktów sojowych wiąże się z całym szeregiem zaburzeń patologicznych, w tym z bezpłodnością, zwiększoną częstotliwością występowania raka oraz białaczką wieku niemowlęcego. Kiedy Jamesowie zaprzestali stosowania sojopochodnej żywności, stado powoli wróciło do normy, zarówno jeśli chodzi o rozrodczość, jak i zachowanie się ptaków.
  • Wyniki badań przeprowadzonych na japońskich Amerykanach mieszkających na Hawajach wskazywały jednoznacznie na istotną statystycznie zależność między spożywaniem tygodniowo dwóch lub więcej dań z tofu a przyśpieszonym starzeniem się mózgu. Ci z uczestników badań, którzy spożywali tofu w wieku średnim, mieli później znacznie mniejsze zdolności percepcyjne i występowała w ich grupie znacznie częściej choroba Alzheimera i obłędy. Ci, którzy spożywali duże ilości tofu, w wieku 75–80 lat wyglądali o pięć lat starzej. Wite i jego współpracownicy winą za te ujemne efekty obarczyli izoflawony. 

piątek, 20 lipca 2012

Kalafior z jajkiem i sałatą

Mój dzisiejszy obiad do pracy mogę zakwalifikować w kategorii mistrzostwo. Było pyszne i na pewno nie raz jeszcze go zrobię. Oczywiście znając życie wersja będzie kilkakrotnie modyfikowana z powodu zmiennej zawartości lodówki.


Skład:
Sałata
Kalafior
Jajka x 4
Ser Bałkański (może być feta)
suszone pomidory + prażony sezam


Jajka ugotować na twardo, kalafior ugotować na parze, sałatę podrzeć.
Układamy sałatę, następnie jajko, pokruszony ser bałkański, suszone pomidory z sezamem oraz kalafior. Proste? :)

czwartek, 19 lipca 2012

Malinowy deser

Dzisiaj zrobiłam sobie śniadanie na słodko. Dzień jest od razu piękniejszy :)


Skład:
Maliny
Borówki (lub jagody)
dwa listki świeżej mięty
mleko kokosowe
kefir (lub jogurt, śmietana)







Oczywiście wszystko jest banalnie proste - wszystkie składniki należy razem zmiksować lub jeśli tak jak w moim przypadku komuś zepsuł się blender to posiłkować się małym mikserem, a następnie wymieszać mix malinowo-borówkowy z mlekiem kokosowym i kefirem.

Wszystkie składniki były ważone uniwersalną zasadą "na oko" :) Zastanawiałam się czy mięta nie zepsuje smaku, ale po spróbowaniu stwierdzam, że pasuje wyśmienicie, przełamuje lekko smak.



Maliny

Ach maliny- małe słodkości. Sezon w pełni, więc trzeba korzystać póki można. Świetnie sprawdzają się jako dodatek do deserów oraz do podjadania solo. 

Przy zakupie trzeba zwracać uwagę, czy na dnie koszyczka nie szaleju już pleśń, a tuż przed zjedzeniem zaglądać do wgłębienia owocu w poszukiwaniu niechcianych żyjątek (chyba, że chcemy jeść razem z wkładką białkową). Po przedarciu się przez to obostrzenia można do woli smakować tych małych słodkości ;) 



Co zawierają
  • Witaminy :C, E, B1, B2, B6 oraz K
  • Minerały: potas, magnez, wapno, żelazo, fosfor, miedź
  • Pektyny
  • Kwas elagow - właściwości antybakteryjne oraz antywirusowe. Ogranicza działania związków, które mogą być przyczyną powstawania nowotworów.
  • Kwas foliowy

Działanie zdrowotne
  • Salicylany w malinach to nic innego jak naturalna aspiryna.
  • Działają przeciwzapalnie, pomagają uporać się z bakteriami i wirusami w organizmie.
  • Pobudzają czynność gruczołów potowych. Efekt jest odczuwalny już po godzinie.
  • Leczą biegunkę
  • Wzmacniające odporność
  • Pektyny i kwasy organiczne oczyszczają organizm z toksyn


Działanie kosmetyczne
  • Doskonale odżywiają skórę – wzmacniają naczynia krwionośne, ograniczają nadmierną produkcję sebum, wygładzają i ujędrniają.
  • Polifenole w malinach  neutralizują działanie wolnych rodników, przez co zapobiegają przedwczesnemu starzeniu się skóry.
  • Potas poprawia jędrność skóry

środa, 18 lipca 2012

Olej musztardowy

Mój nowy nabytek, olej musztardowy, sprawdził się lepiej niż myślałam. Pomimo lekko drażniącego zapachu (można domyślić się z nazwy…) stał się u mnie numerem jeden. W tempie ekspresowym poradził sobie z moją lekko przesuszoną skórą oraz cudowanie odżywił włosy. Jeszcze przy żadnym oleju nie miałam takich efektów, ale wiadomo- na każdego działa co innego.

Do tej pory używałam go tylko zewnętrznie, ale powoli przymierzam się do stosowania go wewnętrznie. Może dodam go w małej ilości do jakiejś potraw lub minimalnie do „porannej miksturki”.

Okazało się, że w niektórych krajach olej musztardowy jest zakazany i można go stosować tylko do użytku zewnętrznego, a mowa tu o takich krajach jak USA, Kanada i Unia Europejska. Z kolei w Indiach, gdzie jest często stosowany, nie zaobserwowano niepokojących skutków ubocznych. Oczywiście trzeba być ostrożnym w jego stosowaniu ze względu na działanie drażniące.



250 ml, cena: 15 PLN

Zawiera
  • Witaminy i minerały:  PP, H, F, B1, żelazo, fosfor, potas i wapń
  • Kwasy: omega  3 i 6

Właściwości
  • Stymuluje- świetnie nadaje się do „zimowego” masażu, zaraz po nałożeniu czuć lekkie mrowienie, które stopniowo mija.
  • Poprawia krążenie dzięki swym rozgrzewającym i pobudzającym właściwościom
  • Sprzyja poceniu się przez co pobudza gruczoły potowe, a także powiększa otwory porów skóry. Pomaga usunąć toksyny, wodę i nadmiar soli z organizmu.
  • Pobudza apetyt
  • Odżywia suchą skórę. Bardzo szybko wchłania się w skórę dobrze ją nawilżając.
  • Włosy - działa pobudzająco na regenerację, nawilża strukturę włosa i skórę głowy. Odżywia włosy i mieszki włosowe, wspomagając mikrokrążenie. Zaobserwowano, że długotrwałe stosowanie tego oleju na włosy nadaje mu brązowy kolor i wzmacnia je i zapobiega wypadaniu włosów
  • Właściwości bakteriobójcze - Jeśli stosowane wewnętrznie, zwalcza infekcji bakteryjnych w drogach moczowych, układu wydzielania, układu pokarmowego, jelita grubego. Przy stosowaniu zewnętrznym zwalcza zakażenia bakteryjne skóry.
  • Działanie przeciwgrzybiczne – likwiduje już istniejące grzyby i nie pozwala na rozwój nowych
  • Wcierany w dziąsła zapobiega ich zapaleniu
  • Wzmacnia system odpornościowy. 
  • Odstrasza owady i małe zwierzęta (nie dziwię się, zapach nie kwalifikuje się do miana perfum)

niedziela, 15 lipca 2012

Cukinia z makaronem ryżowym

Kolejny posiłek do pracy zrobiony w tempie ekspresowym


Składniki:
  • Cukinia
  • makaron ryżowy (ja mam brązowy)
  • suszone pomidory w zalewie
  • prażony sezam
  • przyprawy: sól, kurkuma, oregano, bazylia


Namoczyć makaron ryżowy, a następnie wrzucić go z cukinią, pomidorami (dodać trochę zalewy) i przyprawami na patelnię. Po 10 minutach przerzucić do pojemniczka i posypać uprażonym sezamem. Gotowe :)


poniedziałek, 9 lipca 2012

Sałata z perliczką i suszonymi pomidorami

Każdego ranka przygotowuję obiad do pracy. Potrawę zazwyczaj wymyślam rano - sprawdzam co mam w lodówce i staram się skomponować coś zjadliwego. Dzisiaj miałam mięso z rosołu.


Sałata z perliczką i suszonymi pomidorami
  • Kawałki ugotowanej perliczki (równie dobrze kurczaka)
  • Mała sałata
  • Suszone pomidory
  • Sezam

Wyłożyłam pojemniczek sałatą


Kawałki perliczki wrzuciłam na patelnię razem z sezamem, suszonymi pomidorami i oliwą, w której były zamoczone. Smażyłam wszystko przez 10 minut. Następnie przerzuciłam do miseczki.





 Cała operacja zajęła 15 minut. Jedynym wysiłkiem z mojej strony było podarcie sałaty i przerzucanie potraw z jednego naczynia do drugiego :)

W trakcie konsumowania mojej potrawy w pracy zostałam ograbiona z kilku kawałków perliczki. Niespodziewanemu konsumentowi bardzo posmakowała moja potraw i spytał się gdzie można dostać taką perliczkę :)
  

niedziela, 8 lipca 2012

Jagody - dobre nie tylko na oczy


Cudowne małe ziarenka, które świetnie smakują i przy okazji zostawiają na moich ustach piękny siny odcień… Oczywiście mowa o jagodach. Właśnie trwa na nie sezon, więc należy się nimi naładować póki są świeże. Od zawsze słyszałam, że są działają bardzo dobre na oczy, ale lista leczniczych właściwości tego małego owocu jest znacznie dłuższa.



Co zawierają
  • Witaminy : A, B1, B2, PP, C, E
  • Sole mineralne: wapń, fosfor, żelazo, magnez, selen, cynk, mangan, sód, potas
  • Garbniki
  • Antocyjanowy barwnik –Myrtillina -  wspomaga uelastycznianie naczyń krwionośnych i bierze udział w tworzeniu czerwonych krwinek, przeciwdziała anemii
  • Glikozyd – wakcynina i glikokinina
  • Kwas foliowy

Działanie lecznicze:
  • Zmniejszają liczby komórek tłuszczowych w organizmie, skuteczne w walce z otyłością. Przyspieszają lipozę, czyli rozpad komórek tłuszczowych i zapobiegają powstawaniu nowych.
  • Zapobiegają chorobą serca i cukrzycy typu 2 - możliwe dzięki dużej zawartości polifenoli
  • Oczy: powiększają obszar widzenia, poprawiają ostrość obrazu, usuwają zmęczenie oczu. Poleca się je osobom z zaburzeniami widzenia o zmierzchu, a także pracującym przy komputerze czy w złych warunkach oświetleniowych oraz narażonym na pogorszenie wzroku związane z wiekiem. Poprawiają ukrwienie w obrębie tęczówki. Zabezpieczają oko przed wolnymi rodnikami mając udział w przemianach oksydo-redukcyjnych
  • Układ krwionośny: Zwiększają odporność naczyń włosowatych. Zmniejszają ich przepuszczalność i kruchość, powodują, że stają się bardziej elastyczne. Pomagają uniknąć problemów z rozszerzonymi naczynkami i skłonności do łatwego tworzenia się zasinień. Chronią przed obrzękami. Zapobiegają wystąpieniu żylaków i zatorom tętnic. Doskonałe w profilaktyce nadciśnienia tętniczego.
  • Działają przeciwzapalnie na śluzówkę jelit, hamują drobne krwawienia z naczyń włosowatych, Obecne w jagodach garbniki są aktywne w stosunku do takich patogenów jak np. Helicobakter pylorii - głównej bakterii powodującej wrzody żołądka i dwunastnicy
  • Zwalczają wiele bakterii, które zarażają naszemu zdrowiu, nawet te odporne na działania antybiotyków (niszczą gronkowce i paciorkowce) i stosuje się je nawet w zatruciach pokarmowych,
  • Spożywanie jagód przyczynia się do eliminacji schorzeń bakteryjnych w jamie ustnej, w tym próchnicy.
  • Pozytywnie wpływają na funkcjonowanie układu moczowego człowieka. Antocyjany powodują oczyszczenie układu moczowego z bakterii E. coli.
  • Na biegunkę – suszone jagody
  • Na zaparcia - świeże jagody, świeży sok 
  • Obniżają poziom „złego" cholesterolu (LDL) i podnoszą poziom „dobrego"  (HDL)
  • Wspomagają pamięć - jagody przyspieszają działanie mózgu i zapobiegają zanikom pamięci związanym z procesem starzenia się. Poprawiają funcjonowanie mózgu oraz zapobiegają chorobie Alzheimera i demencji. Zapobiegają stanom zapalnym i obumieraniu komórek w mózgu.
  • Są silnymi antyoksydantami, usuwają z organizmu szkodliwe rodniki tlenowe, które niszczą ważne struktury naszego organizmu np. DNA. Antocyjany blokują wybiórczo komórki zmienione nowotworowo, bez wywierania negatywnego wpływu na komórki zdrowe
  • zapobiegają zawrotom głowy, szumom w uszach.
 


Działanie kosmetyczne
  • Działanie nawilżające, zmiękczające oraz wygładzające.
  • Właściwości ściągające, wzmacniająco i antyseptyczne.
  • W kosmetykach przeznaczonych dla skóry naczynkowej – wzmacniają naczynia krwionośne
  • Zalecane są osobom mającym cerę trądzikową, tłustą
  • Opóźniają proces starzenia się.

Ciekawostki
  • Liście jagód posiadają także właściwości przeciwbiegunkowe i bakteriobójcze i to jeszcze większe niż owoce
  • Pewne odmiany jagód mogą być trujące, ale nie dotyczy to leśnych jagód
  • Na leśnych owocach mogą osiadać, jaja tasiemca pochodzące z odchodów leśnych zwierząt. Bąblownica może zaatakować wątrobę, płuca lub mózg. Bąblownica przebiega bezobjawowo a gdy już zostanie rozpoznana często jest za późno na leczenie. Wystarczy jednak przed jedzeniem opłukać leśne owoce wodą.
  • Można zamrozić surowe owoce, Są odporne na niską temperaturę i po rozmrożeniu nie tracą nic ze swego smaku i wyglądu.