poniedziałek, 30 lipca 2012

Jak przejść na wegeterianizm

Uznaję siebie ze umiarkowaną wegetarianką (według niektórych w takim wypadku nie można uznać mnie za wegetariankę wcale). Mięso jem średnio raz na miesiąc lub rzadziej. Na pewno obowiązkowo w święta jem białą kiełbaskę u mojej babci - od dzieciństwa smakuje mi tak samo wyśmienicie. Jedyna zmiana jest taka, że zamiast trzech sztuk jem jedną :) 


Na początku rezygnowałam z mięsa nieświadomie- po prostu czułam się po nim ociężale i potrzebowałam przesiedzieć pół godziny przed telewizorem, żeby ociężałość i ospałość minęła. Początki były trudne - po zjedzeniu całego talerza warzyw czułam się niedojedzona i chciałam zjeść coś "cięższego" oraz bardziej treściwego. Po czasie jednak przyzwyczaiłam się do diety opartej głównie na warzywach i kaszach. 

Wszystkie warzywa i owoce mają jakieś cudowne właściwości, które regenerują i oczyszczają ciało. Stopniowo uczę się o nich i dzięki temu czuję, że jem bardziej świadomie. Dzięki przyprawom zmieniam i podkreślam smak warzyw, przez co dieta jest bardziej urozmaicona i ciekawa.

Obecnie żywność jest bardzo przetworzona, naładowana całą masą dodatków, ulepszaczy (pogarszaczy), konserwantów i barwników. Organizm domaga się witamin, składników odżywczych, a my dajemy mu toksyczną papkę. Po jej strawieniu organizm dalej krzyczy o jeszcze, bo nie dostał tego czego potrzebował do prawidłowego funkcjonowania. Większość ludzi, z tego co zauważyłam, je oczami- nakłada na talerz więcej niż potrzebuje, a organizm faktycznie potrzebuje niewiele, ale dobrej jakości.

Im mniej jemy mięsa, tym bardziej nasz ciało staje się elastyczne i łatwiej uprawia się asany (pozycje jogi) oraz ćwiczenia aerobowe czy rozciągające.

Wskazówki jak stopniowo zmieniać dietę:
  • Upewnij się, że masz możliwość regularnego korzystania z dobrych źródeł białka, takich jak orzechy, rośliny strączkowe, pełne ziarno i ser.
  • Jedz codziennie sałatkę z surowych warzyw i dużo zielonych warzyw liściastych
  • Gotuj warzywa tak krótko, jak to możliwe, aby zachować ich wartość (gotowanie na parze, blanszowanie)
  • Codziennie jedz trochę świeżych owoców.
  • Jedzenie powinno być świeże - to nadgniłe, psujące się jest niepełnowartościowe, dlatego odwiedzaj warzywniak 2-3 razy w tygodniu. Kupuj małe ilości, ale często.
  • Unikaj pokarmów przetworzonych - chleb, ciastka, udoskonalone produkty zbożowe, napoje z puszki
  • Czytaj etykiety - im krótsza lista tym lepiej. UWAGA - nie wszystkie produkty w sklepach oznaczone mianem BIO czy NATURALNE takie faktycznie są - często to tak zwany "chłyt" marketingowy.
  • Gotuj tyle, ile zamierzasz zjeść. Odgrzewane pokarmy mają mniejszą wartość odżywczą
  • Zaprzyjaźnij się z kaszami
  • Urozmaicaj dietę przez eksperymenty - nie wszystkie dania będą udane, ale na tym polega nauka i zbieranie doświadczenia
  • Uwaga na importowane warzywa i owoce. Na czas transportu trzeba ja zakonserwować, żeby były jak najdłużej zdatne do spożycia, dlatego skoro mamy sezon lepiej udać się do warzywniaka, który ma produkty regionalne (nie dorzucamy się za transport z krajów tropikalnych). Poza sezonem dobre są mrożonki.


Swami Sivananda: "Z czystości pożywienia wynika czystość natury wewnętrznej"

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz